Agresja w ruchu drogowym wzrosła według siedmiu na dziesięciu kierowców
43 procent nie ma odwagi zwrócić uwagi innym użytkownikom dróg na ich zachowanie
W ruchu drogowym frustrujące sytuacje zdarzają się codziennie, co skutkuje wieloma gestami rąk, przekleństwami czy nawet groźbami (fizycznymi). Czy jest to coś z wszech czasów, czy może bardziej powszechne w dzisiejszych czasach? I czy nadal mamy odwagę zwracać sobie nawzajem uwagę na niewłaściwe zachowania kierowców? Alpina przeprowadziła badania wśród 1 108 holenderskich kierowców na temat agresji w ruchu drogowym. Ciekawi Cię, jakie są najbardziej uderzające wyniki? Możecie je znaleźć poniżej.
Agresja w Holandii Północnej najmniej wzrosła
Internet jest pełen filmików, na których kierowcy przeklinają i biją się. Wydaje się niemal, że w ruchu ulicznym pozostały już tylko kłótnie. Z badań wynika, że nie mniej niż siedmiu na dziesięciu Holendrów doświadcza obecnie więcej agresji w ruchu drogowym niż dwa lata temu. W Holandii Północnej w ostatnich latach wzrosła ona najmniej, w Zeelandii najbardziej. Sytuację w pozostałych województwach można zobaczyć na wizualizacji.
Kobiety bardziej niż mężczyźni obawiają się rozmawiać z przestępcami z furią na drodze
Niespołeczna jazda prawie zawsze zwiększa ryzyko wypadku. Wielu kierowców wolałoby zapewne nazwać wykroczenia drogowe imionami. A jednak często uchodzi im to na sucho. Z badań wynika, że ponad czterdzieści procent holenderskich kierowców nie ma odwagi zwrócić uwagi innym użytkownikom dróg na swój (często aspołeczny) styl jazdy. Szczególnie kobiety boją się zwrócić uwagę na swoje zachowanie użytkownikom dróg. Różnice między kobietami i mężczyznami w różnych kategoriach wiekowych można znaleźć w wizualizacji.
Kierowcy Audi i BMW najbardziej zaangażowani w konflikty drogowe
Czasami widzi się agresywnych kierowców, którzy przyjeżdżają po zadośćuczynienie od innych użytkowników dróg. W większości przypadków kończy się to skrobanką, ale czasem dochodzi do ostrej kłótni. Z badań wynika, że nie mniej niż jeden na pięciu holenderskich kierowców padł kiedykolwiek ofiarą agresji w ruchu drogowym, a około jedna czwarta z nich pokłóciła się z innymi użytkownikami dróg. Co uderzające, szczególnie kierowcy Audi i BWM biorą udział w konfliktach drogowych. Ciekawi Cię, jak dokładnie wyglądają wyniki podzielone na poszczególne marki samochodów? Spójrzcie na wizualizację.
Właścicielom Audi i BMW najmniej przeszkadza styl jazdy innych osób
Osoby, które regularnie poruszają się po drogach, zapewne często mają z nimi do czynienia: notoryczny lewoskręt, spowalniacz czy rozpędzony "tailgater". Nie mówiąc już o nerwowym wraku, który każe swojemu samochodowi skręcać dwa razy na światłach. Z badań wynika, że niemal każdego kierowcę od czasu do czasu denerwuje zachowanie kierowców innych osób. Co ciekawe, kierowcom Audi i BMW najmniej przeszkadza jazda innych osób. Ciekawi, jak doświadczają tego właściciele innych marek samochodów? Można to zobaczyć na wizualizacji.
Wezwania do podjęcia ostrzejszych działań przeciwko furii drogowej rosną z roku na rok
Każda agresywna sytuacja w ruchu drogowym to o jedną za dużo. Ale jak zmniejszyć liczbę incydentów? Czy rozwiązujemy to zwracając na to uwagę podczas nauki jazdy, czy też powinniśmy wprowadzić obowiązkowe dash cams? Większość holenderskich kierowców uważa, że powinno się wprowadzić surowsze działania przeciwko agresji w ruchu drogowym. Im starsi respondenci, tym głośniej domagają się zaostrzenia działań przeciwko agresji kierowców. Dokładne dane dla poszczególnych kategorii wiekowych znajdują się w wizualizacji.
Agresja w ruchu drogowym według województw
Można się z nami skontaktować przez czat, Whatsapp, telefon lub e-mail
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, skontaktuj się z nami.
Jesteśmy tutaj od poniedziałku do piątku od 08:00 do 18:00.